sobota, 19 kwietnia 2014

POST

WielkoPOSTny POST o poście

Cyt. "Post jest potężnym medykamentem, zdecydowanie wykraczającym poza wszystko co do zaoferowania ma współczesna farmakologia"

"Aktywuj pełną moc mózgu" Dr David Perlmutter, Dr Alberto Villoldo

WIELKI PIĄTEK

Zważywszy na terapeutyczną rolę głodówki otwarłem oczy z zamiarem przetestowania tego "potężnego medykamentu" na własnym z lekka zmaltretowanym organizmie. Niestety plany pokrzyżowała mi moja kochana żona, która postawiła mi na stole przygotowane, pożywne śniadanie. Nie bardzo wypadało odmówić tak więc kuracja może nie odnieść zamierzonego efektu. A tak w ogóle samo przeprowadzenie głodówki nastręcza różnorakich trudności, zwłaszcza w okresach, kiedy jest ona niejako narzucona "odgórnie". Zdarzało mi się wielokrotnie pościć, całkiem spontanicznie, ale w okresach zbiorowej wstrzemięźliwości zazwyczaj pojawiają się jakieś trudności. I z tego co zauważyłem to nie jestem w tym odczuciu odosobniony. Znajomy z którym rozmawiałem właśnie na ten temat, ze względu na charakter pracy też dosyć często rezygnuje z posiłków, on także potwierdził, że akurat dzisiaj jakoś tak znacznie trudniej. Nie lubimy czuć się zmuszani do wyrzeczeń, a zwłaszcza jeżeli nie koniecznie widzimy jakiś ich głębszy sens, a na plan pierwszy wysuwa się cierpienie - nasze cierpienie.

A tu nie tylko o cierpienie chodzi

Post to trochę bardziej złożona sprawa. Jego istotą nie jest tylko wywołanie u nas uczucia dyskomfortu, czy przetestowanie naszej silnej woli. W dobie kryzysu systemów religijnych dostosowuje się wymagania do potrzeb wiernych. Nie jestem specjalistą w kwestii zagadnień teologicznych, ale modyfikowanie ich, tak aby dawały furtkę do ominięcia niewygodnych kwestii nie wydaje mi się być właściwym rozwiązaniem. Kościół katolicki wydawać by się mogło - niezwykle konserwatywny - wychodzi naprzeciw potrzebom wspólnoty i modyfikuje przykazania. 10 Przykazań Bożych przetrwało próbę czasu w nienaruszonej formie, ale już przykazania kościelne zdają się być bardziej elastyczne.

4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.

5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła

Post w kościele katolickim to wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i wywarów z mięsa, nie zabrania się spożywania jaj, nabiału, przypraw, czy nawet tłuszczu zwierzęcego. Piątkowe posty wśród większości wiernych odeszły tak jakby do lamusa, w tym właśnie celu powstało nowe piąte przykazanie kościelne.

Dyspensa

Ksiądz Proboszcz danej parafii ma prawo zamiany obowiązku postu na inne uczynki pokutne (np. modlitwa lub jałmużna). Tak więc zgodnie ze starą, dobrze znaną zasadą: "Wilk syty i owca cała" wszyscy są szczęśliwi, zwłaszcza, że z dwóch zaproponowanych ekwiwalentów postu bardziej preferowana od modlitwy jest jałmużna. I pojawia się od razu pytanie kto ma być wilkiem, a kto owcą, bo tak jakoś dziwnie się złożyło, że zabrakło tu miejsca dla pasterza (zwłaszcza dobrego).

Poza chrześcijańskim Wielkim Postem zbiorowe powstrzymywanie się od spożywania pokarmów obecne jest we wszystkich ważnych systemach religijnych: żydowski Yom Kippur, muzułmański ramadan, surowa dieta joginów, czy też nawet szamański post podczas wypraw wizyjnych.

Tak więc co kryje się za tym postem, że tak znaczące i liczne wspólnoty widzą potrzebę jego okresowego przeprowadzania?

Naukowo potwierdzono, iż ograniczenie spożywanych kalorii wpływa na zwiększenie stężenia BDNF (neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego), który to stymuluje wzrost nowych komórek mózgowych i poprawia jakość przewodnictwa nerwowego. Prowadzi to do poprawy jakości funkcjonowania mózgu. Ponadto uaktywniona zostaje ścieżka NRF2, co wpływa na uruchomienie kaskady systemów o działaniu przeciwzapalnym, detoksykującym, czy poprawiającym ochronę antyoksydacyjną. Stymulowanie produkcji endogennego glutationu sprawia, iż eliminowane z ustroju zostają szkodliwe wolne rodniki. Farmakologia od lat próbuje stworzyć narzędzia, które swoją aktywnością pozwoliłyby na uzyskanie efektu zbliżonego do tego wewnątrzustrojowego systemu, jednak żadne z nich nie jest w stanie mu dorównać. Dostrzega się ogromne znaczenie psychiki pacjenta w terapii różnego rodzaju poważnych schorzeń, a to właśnie psychika ma ogromny wpływ na sprawne funkcjonowanie tej naturalnej, wewnętrznej machiny detoksykacyjnej. Tak więc post z jednej strony powstrzymuje zaśmiecanie organizmu, poprzez redukcję produkcji wolnych rodników oraz zatrzymanie apoptozy (niszczenia komórek), a z drugiej poprzez uruchomienie wspomnianych naturalnych systemów oczyszczających. W tym czasie zamiast z glukozy komórki mózgowe zaczynają pozyskiwać alternatywną energię z ketonów, co wpływa na wzrost produkcji energii przez mitochondria (centra energetyczne). Wzrasta zarówno ilość mitochondriów komórkowych, jak i wydajność ich pracy, co korzystnie wpływa między innymi na jasność myślenia. Powstający związek beta-HMB - wspomaga pracę mózgu. Na jego poziom można także wpływać poprzez odpowiednią dietę oraz suplementację, ale rozwinę to w innym opracowaniu, a w tym miejscu tylko wspomnę, że organizm sam jest w stanie wyprodukować wiele substancji, które wywierają wpływ na poprawne funkcjonowanie mózgu, a przy okazji ich jakość, przyswajalność i miejsce działania jest znacznie precyzyjniej dostosowane do naszych potrzeb w porównaniu z substancjami egzogennymi. Jedynym problemem jest stworzenie organizmowi optymalnych warunków, w których te linie produkcyjne będą mogły sprawnie funkcjonować w sposób niezakłócony. Okresowe ograniczenie spożywanych kalorii jest właśnie jednym z narzędzi, które mają ułatwić doprowadzenie do takiego stanu. Zaobserwowano wiele korzystnych efektów w wyniku przeprowadzanych postów. Powstrzymywano w ten sposób uciążliwe objawy chorób neurologicznych takich jak depresja, czy bezsenność, osiągano znaczną poprawę koncentracji, rozwój twórczego myślenia, wyciszenie umysłu, radość, czy bardzo istotny właśnie z punktu widzenia wspólnot religijnych wzrost możliwości duchowych. Właśnie dlatego post jest nieodłącznie związany z religią, gdyż od samego początku istotne było zwiększenie świadomości i możliwości umysłowych wiernych, aby jak najefektywniej mogli uczestniczyć w procesie rozwoju duchowego. Nie bez powodu Jezus swoich uczniów wybrał spośród rybaków. Istotne znaczenie miała tutaj ich dieta, ale postaram się to szerzej omówić w osobnym poście (tzn. artykule już nie o poście).

Tak więc czasem dobrze jest zastanowić się nad istotą pewnych wymagań, które stawia przed nami religia, bo jej głównym celem jest troszczenie się o nasze potrzeby. Przecież w znacznej większości też należymy do wspólnoty Kościoła, a nie wszystkie jej potrzeby jest w stanie zaspokoić jałmużna.

WIELKA SOBOTA

Udało się! 24 godziny o samej wodzie. Do księgi rekordów Guinness'a to pewnie nie trafię, zwłaszcza, iż istnieją udokumentowane przypadki całkowitego powstrzymywania się od spożywania pokarmów, ale o tym trochę później. No ale i tak jestem z siebie dumny - udało się, a otoczenie wcale nie ułatwiało mi realizacji zamierzonego planu. Cała moja rodzina nagle odzyskała wilczy apetyt, a ze względu na podział przedświątecznych obowiązków na mnie spadł "wątpliwy" zaszczyt przyrządzania posiłków. Przepijając wodą z pożądaniem patrzyłem nawet na ziarna słonecznika, a wspomnienie smaku orzechów włoskich parokrotnie niemal doprowadziło do fiaska realizowaną akcję "GŁODÓWKA". Jak wspomniałem udało się, ale rano zamiast oczekiwanej krystalicznej jasności myślenia doznałem uczucia takiego osłabienia, że musiałem na kwadrans wrócić do łóżka w celu odzyskania sił niezbędnych do przygotowania posiłku (bo akurat dzisiaj nie czekał przygotowany na stole). Trudno spodziewać się, aby jednorazowy incydent oczyszczający spowodował zniwelowanie wieloletnich zaniedbań żywieniowych. Nad wymiernymi efektami myślę, że trzeba popracować przez dłuższy okres czasu, ale sama świadomość, że jestem zdolny do realizacji takiego planu jest satysfakcjonująca. Ćwiczenie silnej woli zaliczone. Badania naukowe potwierdzają, iż ograniczenie kalorii ma bardzo korzystny wpływ na poprawę ogólnej kondycji naszego organizmu.

WSTĘP DO ODŻYWIANIA PRANICZNEGO

Nasz organizm potrzebuje energii do funkcjonowania. Panuje przekonanie, iż jedynym dostępnym jej źródłem są przyjmowane pokarmy. No a skąd tą życiową energię pozyskują wspomniane wcześniej osoby, które całkowicie zrezygnowały z jedzenia. Okresowe posty mają oczyścić i usprawnić funkcjonowanie naszego organizmu, no ale prawda jest taka, że zwłaszcza w czasach, w których przyszło nam żyć, ze względu na coraz niższą jakość produktów spożywczych, proces zaśmiecania jest znacznie bardziej nasilony. Coraz trudniej przeprowadzić detoksykację organizmu, ponieważ gromadzi się w nim zbyt dużo zanieczyszczeń.

Istnieją ludzie, którzy w celu osiągnięcia niczym nie zakłóconej jasności myślenia i funkcjonowania organizmu, wprowadzają do swojego życia alternatywny sposób pozyskiwania energii, całkowicie rezygnując z przyjmowania pokarmów. Zważywszy na uciążliwe symptomy jakich doświadczyłem po dwudziestoczterogodzinnej głodówce stwierdzam, że nie jestem gotowy na przetestowanie tego na własnej osobie, ale ze względu na niezwykle ciekawe zagadnienie postaram się przynajmniej wyszukać trochę informacji na temat prany. No ale myślę, że to już temat na osobne opracowanie.